Wykład "Indie - tradycja, zwyczaje weselne, kuchnia indyjska"
31Dzięki inicjatywie Pani Anny Stachery, uczestnicy spotkania mieli okazję przenieść się w barwny, egzotyczny świat Indii. Prowadzącym spotkanie był Jahangir Magalia, który opowiedział o jednym z najważniejszych i najbardziej widowiskowych elementów indyjskiej kultury - weselu.
Jahangir Magalia przyjechał do Polski w latach 90. na studia medyczne. Po ich ukończeniu osiedlił się tutaj na stałe i założył rodzinę. Choć dziś mieszka w Polsce, jego więzi z ojczyzną pozostają silne, co znalazło swoje odzwierciedlenie w barwnych opowieściach o indyjskich tradycjach ślubnych.
Wykład rozpoczął od lekcji kulturowej:
– "W Polsce mówi się 'dzień dobry', 'dobry wieczór', 'do widzenia'. W Indiach wystarczy jedno słowo: namaste. Na powitanie, na pożegnanie, na dobranoc – zawsze namaste".
Prelegent wyjaśnił też znaczenie swojego imienia – Jahangir – które w języku perskim oznacza „opiekun świata”. W przeciwieństwie do polskich imion, często wywodzących się od imion świętych, w Indiach wiele imion nawiązuje do natury i duchowości. To pierwszy przykład głębokiego zakorzenienia indyjskiej kultury w symbolice i duchowym wymiarze codzienności.
Jak zauważył prowadzący, mówienie o Indiach to „temat rzeka” – ogromna różnorodność kulturowa, językowa i społeczna sprawia, że każde indywidualne doświadczenie może być inne. To samo dotyczy wesel, bo każde jest inne. Ale wszystkie wesela indyjskie łączy jeden wspólny mianownik: są ogromnymi (i kosztownymi) wydarzeniami w życiu każdej rodziny. Wesele w Indiach trwa tydzień i zaproszone jest na nie tysiące osób. Jeśli rodzina nie jest zamożna, to zadłuża się byleby wyprawić godne dla swoich dzieci wesele.
– "Hindusi nie zmieniają samochodu co dwa lata, nie kupują nowych mebli co sezon, ale na ślub potrafią wydać więcej, niż ich stać".
Wydatki na śluby w Indiach są ogromne. To przemysł wart miliardy dolarów rocznie. Pan Jahangir wspomniał przykład jednego z najbogatszych ludzi w Indiach, który na ślub syna wydał pół miliarda dolarów, co wzbudziło kontrowersje. Jego odpowiedź była wymowna:
– "To tylko 0,002% mojego majątku. Przeciętny Hindus wydaje 2%".
Opowieść zakończyła degustacja indyjskich potraw, ale zanim ta mniej oficjalna część się rozpoczęła, słuchacze entuzjastycznie wyrazili chęć, żeby Pan Jahangir pojawił się na wykładach Michałowickiego Uniwersytetu Otwartego Wszelkiego Wieku, pod którego egidą odbywało się spotkanie.
Zobacz także


(start: niedziela, 15 czerwca, godz. 14:00).


(niedziela, 1 czerwca, godz. 13:30).


(środa 28 maja, godz. 11.00).

(niedziela, 1 czerwca, w godzinach 15:00–18:00).


(sobota, 24 maja, godz. 17:45).
