26.06.2025 09:05

Ludwik Trylski – właściciel majątku Reguły

11
Ostatnim właścicielem majątku Reguły był Ludwik Trylski, inżynier, współwłaściciel firmy z narzędziami rolniczymi „Trylski i Kowalski”.

W 1919 r. od rodziny Marylskich majątek Reguły kupił Ludwik Trylski. Majątek wszedł wówczas w okres dynamicznego rozwoju, specjalizował się w hodowli wysokomlecznych krów. O wysokiej jakości mleka świadczy fakt zaopatrywania szpitali i przedszkoli w Warszawie. Majątek był wzorcowy dla innych gospodarstw. Wprowadzono nowość – butelkowanie mleka do szklanych, litrowych, kapslowanych butelek. Butelki te były pierwowzorem dla później stosowanych masowo butelek na mleko.

Dynamicznie rozwijało się gospodarstwo – powstało nowoczesne, obszerne podwórze z dwoma oborami, piękną stajnią, piwnicą-lodownią, kuźnią, rozlewnią mleka, szklarenką-mnożarką, ceglanym pięknym spichrzem, magazynami i innymi budynkami gospodarczymi, np. małą ubojnią czy rozległą ceglaną piwnicą ziemną. Pobudowano budynki mieszkalne dla sprowadzonych z kaliskiego pracowników, istniejące budynki wyremontowano. Kilka budynków jest użytkowanych jeszcze obecnie, ale wiele dawnych budynków służących dla celów gospodarczych rozebrano (np. obory, stajnię).

Nowy właściciel działał dynamicznie, przeprowadzał poważne inwestycje dla poprawy zaniedbanego gospodarstwa. Przemyślane działania, podnoszące standard gospodarstwa i żyzność pól i łąk, obejmowały na przykład meliorację, utwardzenie dróg czy ogrodzenie terenu wzdłuż obecnych ulic Wiejskiej i Królewskiej. W zachodniej stronie dworu założono rozległy sad. Granice środka gospodarstwa i główne drogi również obsadzono drzewami, takimi jak jesiony, graby i robinie. Wzdłuż granic posadzono graby prowadzone w formie szpalerów.

Niewielki dwór dostał godne otoczenie – w południowej stronie od dworu powstał park o powierzchni ok. 3 hektarów. Zaprojektował go znany i zasłużony dla zieleni Warszawy - Franciszek Szanior, projektant wielu parków w Warszawie. Do parku wprowadzonych zostało wiele oryginalnych odmian drzew i krzewów ozdobnych oraz tzw. egzoty. W pobliżu dworu był centralnie usytuowany klomb prostokątny obwiedziony strzyżonym bukszpanem formowanym na niski żywopłot i sezonowymi kolorowymi kwiatami w środku oraz złocistymi cisami w narożnikach. Podmokły teren został osuszony poprzez wykopanie stawu i przeprowadzenie rowu w kierunku wschód–zachód. W parku zostały wyznaczone miejsca na spacery i na rekreację sportową, w części południowej urządzono pełnowymiarowy kort tenisowy. Sieć alejek ziemnych i mostki tworzyły wygodny układ spacerowy parku. Okazały staw podniósł walory przyrodnicze i ozdobne. Realizatorem całego założenia w terenie był pan Feliks Rymuza, miejscowy ogrodnik. Mieszkał on w domku ogrodnika, który zachował się przy ulicy Platanowej. W parku znajdziemy jeszcze liczne stare drzewa, które podnoszą walory tego miejsca, jednak park utracił znaczną część dawnego drzewostanu, zniszczeniu uległ też kort tenisowy.

Rodzina Tytrylskich utraciła majątek po wojnie na rzecz Skarbu Państwa na mocy reformy rolnej. Jednocześnie zakończenie wojny to tragedia rodziny Ludwika Trylskiego – został on aresztowany i po trwającej blisko czterdzieści dni wywózce koleją na Syberię zmarł.

Opublikowany przez: Angelika Niedzieska
Podobne tematy: mieszkańcy gminy

Zobacz także