12.01.2010 18:00

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy Komorów 2010

55
W tym roku Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy w Komorowie udało się zebrać ponad 38 tysięcy złotych. Pieniądze do puszek zbierało stu wolontariuszy z gimnazjum i liceum. Na rzecz Orkiestry komorowscy tenisiści, pod okiem Wojciecha Bentyna, dyrektora gimnazjum, zorganizowali zawody. Szefem sztabu WOŚP od lat jest pani Elżbieta Gradowska.

W niedzielę, 10 stycznia, od samego rana wolontariusze WOŚP z Komorowa zbierali pieniądze do puszek. Można ich było spotkać przy kościele, kolejce WKD, przy sklepach, kawiarniach. Bardziej zaradni wyruszyli poza Komorów, do Pruszkowa, czasem do miejsc, gdzie zwykle jest dużo ludzi, czyli do centrów handlowych. Niektórzy jeździli kolejką i tam kwestowali. Wolontariusze mówili, że padający cały dzień śnieg utrudniał im zbieranie pieniędzy. Przemoczeni i zziębnięci nie rezygnowali, ale wytrwale kwestowali do wieczora. Spotykali się też z sytuacjami, że ludzie widząc ich przechodzących z puszkami WOŚP, wychodzili z domów, tylko po to, by przekazać pieniądze na rzecz Wielkiej Orkiestry.
Rekordową sumę pieniędzy, bo 1904 zł zebrał do puszki Radek Kusy, uczeń gimnazjum, Iwona Świdlicka z L.O. zebrała 1878 zł., a Karolina Gzik, uczennica gimnazjum miała w swojej puszce 1732 zł. Natomiast Łukasz Skierski, któremu w ubiegłym roku udało się zebrać najwięcej pieniędzy, bo przeszło 2 tysiące złotych, w tym roku zajął czwarte miejsce i zebrał 1362 zł. Gratulujemy!
Elżbieta Gradowska, która od lat organizuje komorowski sztab WOŚP powiedziała, że współpracuje ze wspaniałymi uczniami, który już po raz kolejny przyłączają się do akcji Jurka Owsiaka. Julia Połowicz, uczennica komorowskiego liceum, kwestowała już po raz 6. Elżbieta Gradowska, powiedziała, że zawsze towarzyszy jej ogromny niepokój i obawa o uczniów. A moment, kiedy jej wolontariusze wychodzą zbierać pieniądze jest bardzo stresujący. Do wszystkich ma numery telefonów, na bieżąco wie, kto pojechał do Warszawy czy Pruszkowa, a kto zbiera w Komorowie. Uczniowie byli przeszkoleni, na wypadek, gdyby chciano im odebrać zebrane pieniądze. W tym roku miały miejsce dwa incydenty odebrania puszek z pieniędzmi. Sprawę bada policja z Michałowic.
W wielu przypadkach, szczególnie, gdy zrobiło się już ciemno do pomocy włączali się rodzice i wspólnie zbierali pieniądze. W działania WOŚP zaangażowana była na przykład cała rodzina Bąkiewiczów, rodzice wraz z synami: Szymonem i Rafałem wspólnie zbierali pieniądze przez cały dzień.
Częścią sportową włączył się do WOŚP Wojciech Bentyn, dyrektor gimnazjum. Zorganizował zawody serwowania piłką tenisową, każdy uczestnik, który chciał wziąć udział w zawodach wpłacał wpisowe (min.15 zł). Zgłosiło się ponad 30 osób. Każdy zawodnik otrzymał certyfikat potwierdzający jego uczestnictwo w tych zawodach. Certyfikaty na bieżąco wypisywała Monika Baińska, nauczycielka języka angielskiego. Dzięki tej akcji organizatorom, udało się zebrać ponad 1 tysiąc złotych. Podobną akcję zorganizowała Anna Górska-Zielińska, nauczycielka W-F, podczas zajęć fitness w klubie Olimp, zbierała pieniądze do puszki. Zorganizowana została także cicha licytacja, sprzedawano przedmioty WOŚP typu: koszulki, kubki i kalendarze.
Za kilka dni pani Elżbieta Gradowska wraz z wolontariuszami wpłaci pieniądze do banku, a następnie z potwierdzeniem wpłaty i innymi dokumentami pojadą do sztabu głównego WOŚP w Warszawie. Elżbieta Gradowska, jako szefowa komorowskiego sztabu, pragnie podziękować mieszkańcom Komorowa i wszystkim tym, którzy wpierali naszych wolontariuszy, choćby przysłowiową złotówką. Komorowianie udowodnili, że są wrażliwi i chętni nieść pomoc słabszym i chorym. Do zobaczenia w przyszłym roku!









Beata Izdebska-Zybała

Podobne tematy: WOŚP

Zobacz także