23.10.2019 08:25

Kajakami po Utracie

521
To był wyjątkowy spływ kajakowy po Utracie. Nie ostatni w tym roku, ale prawdopodobnie ostatni z udziałem tak wspaniałej pogody. Spływ odbył się w niedzielę, 20 października.

Organizatorzy niedzielnego spływu kajakowego po Utracie szykowali sprzęt już od rana. O dziesiątej – godzinie zbiórki wszystko już było gotowe.  Przy Zalewie w Komorowie, z którego wypływa Utrata zgromadzili się uczestnicy spływu. Odbył się krótki instruktarz, krótka rozgrzewka i rozpoczął się spływ. Prowadził go Marek Ożóg, jeden z pomysłodawców eksplorowania i odkrycia na nowo uroków najbliższego otoczenia. Autor przewodnika kajakowego po okolicach Komorowa (http://dolinautraty.pl/przewodnik/). Markowi Ożogowi towarzyszyła i pomagała córka, która również jest instruktorką sportów wodnych. Wśród uczestników spływu było wielu nowicjuszy, były dzieci, a trasa nie była łatwa. Choć rzeka nie należy do najgłębszych, to jednak ma wiele zakrętów, a przyroda robi swoje. Zdarzały się na trasie powalone drzewa, czy płycizny. Wtedy nie było wyjścia, należało wziąć kajak "pod rękę" i go przenieść.

Początkowo trasa prowadziła przez las, wśród opadających liści, następnie uczestnicy wypłynęli na łąki – rzeka płynęła wśród traw i trzcin, aż w końcu wszystkim ukazało się piękne rozlewisko. Przez organizatorów nazwane "Rozlewiskiem Nadziei". Tam cała kajakowa grupa ustawiła się w zwartym szeregu i pozowała do zdjęć.  

Atrakcji było wiele, wszyscy świetnie się bawili i wspaniale odpoczywali. Spływ trwał przeszło trzy godziny. Zakończył się w Pęcicach Małych. Uczestnicy pokonali ponad trzykilometrową trasę, ale wszyscy byli zgodni, że sił i entuzjazmu wystarczyłoby im na dużo więcej. Zatem jest potencjał, kolejne spływy na pewno będą cieszyły się zainteresowaniem!

Po spływie na wszystkich czekały wyśmienite potrawy z grilla, była karkówka i kiełbaski, a także kawa i herbata. To był naprawdę wspaniały dzień, słoneczny i pełen wrażeń.

Spływ kajakowy zorganizowany został przez Stowarzyszenie Przyjazne Jutro, do którego należy Marek Ożóg, a sfinansowany został z budżetu Gminy Michałowice w ramach dotacji dla organizacji pozarządowych. 

Stowarzyszenie Przyjazne Jutro zostało powołane w 2018 roku z inicjatywy lokalnych społeczników, aktywistów i animatorów kultury, aby wspierać lokalny rozwój i podejmować inicjatywy na rzecz poprawy warunków życia lokalnej społeczności. 

Podobne tematy: Gmina Michałowice

Zobacz także